nie jest dobrze
Posted in Super Junior on 23:48 by A.
mocno kombinuję jakby tu zdobyć kasę na Super Junior
to już kurwa przegięcie...
Posted in Arashi, Super Junior, X-Japan on 19:11 by A.
ledwo kupiłam bilet na koncert X-Japan w Berlinie a właśnie ogłosili koncert SUPER JUNIOR w czerwcu w Paryżu!!!
i skąd ja na to wszystko mam brać kasę??????
niby mam kasę, ale to znaczyłoby przełożenie wyjazdu do Japonii...
i skąd ja na to wszystko mam brać kasę??????
niby mam kasę, ale to znaczyłoby przełożenie wyjazdu do Japonii...
Posted in
Arashi,
kryptonim "marzenia",
Mamusia
on
00:37
by
A.
wczoraj (a właściwie już przedwczoraj) jakoś tak chyba z nadmiaru emocji i wrażeń, nieważne, siedząc na widowni podczas koncertu Rogera Watersa nagle popłakałam się, bo moje myśli poszybowały do Arashi i ich koncertu. Popłakałam się i przez łzy powiedziałam do mamy "zrobię wszystko by ich zobaczyć, kocham ich i zrobię wszystko by zobaczyć ich koncert" a moja mama na to "i zrób to!"
Wiem, że martwi się o mnie i przeraża ją moja (wciąż w planach) podróż do Japonii. A mimo to wspiera mnie w moich dążeniach, popiera moje plany i motywuje mnie do dalszych działań. Jak mam być szczera to spodziewałam się, że będzie mnie od tego pomysłu odciągać i wybijać mi go z głowy. A zamiast tego mam silne wsparcie z jej strony.
I choć też jestem przerażona, to wsparcie z jej strony jeszcze bardziej mnie zachęca.
I zobaczycie... ja w tym roku polecę do Japonii ^^
Wiem, że martwi się o mnie i przeraża ją moja (wciąż w planach) podróż do Japonii. A mimo to wspiera mnie w moich dążeniach, popiera moje plany i motywuje mnie do dalszych działań. Jak mam być szczera to spodziewałam się, że będzie mnie od tego pomysłu odciągać i wybijać mi go z głowy. A zamiast tego mam silne wsparcie z jej strony.
I choć też jestem przerażona, to wsparcie z jej strony jeszcze bardziej mnie zachęca.
I zobaczycie... ja w tym roku polecę do Japonii ^^
jak wiadomo Agatka szybko działa
Posted in X-Japan on 23:48 by A.
nie zważając na nic i na nikogo kupiłam sobie bilecik na X-Japan ^^
zobaczę Yoshikiego na żywo, mój pierwszy Japończyk w którym się podkochiwałam xD
zobaczę Yoshikiego na żywo, mój pierwszy Japończyk w którym się podkochiwałam xD
czyżby wszystko zaczynało się z powrotem układać?
Posted in Arashi, kryptonim "marzenia" on 14:32 by A.
serwis biletowy od połowy kwietnia wznawia sprzedaż biletów, a ja dodatkowo znalazłam jeszcze jedną (choć jeszcze nie sprawdzoną przeze mnie mailowo) opcję.
Więc jeśli wszystko by się ułożyło po mojej myśli to być może spełniłabym marzenie o więcej niż jednym koncercie Arashi.
Tylko czy ja mam tyle szczęścia??
Więc jeśli wszystko by się ułożyło po mojej myśli to być może spełniłabym marzenie o więcej niż jednym koncercie Arashi.
Tylko czy ja mam tyle szczęścia??
no żesz...
Posted in kryptonim "marzenia", 日本 on 19:17 by A.
Zastanawiam się co szybciej sprawi, że osiwieję - praca czy mój wyjazd do Japonii...
Już wydawałoby się, że idzie ku lepszemu. Sytuacja się stabilizuje. Dodatkowo przeczytałam na LJ jednej dziewczyny, że tak naprawdę w Tokio jest bezpiecznie (względnie bezpiecznie).
aż tu nagle coś oczywiście musiało się spierdzielić...
Już wydawałoby się, że idzie ku lepszemu. Sytuacja się stabilizuje. Dodatkowo przeczytałam na LJ jednej dziewczyny, że tak naprawdę w Tokio jest bezpiecznie (względnie bezpiecznie).
aż tu nagle coś oczywiście musiało się spierdzielić...
"My ticket purchasing service is currently not available as the ticket buying site I use has suspended all sales. Once the site is up and running normally, I will start accepting orders again"
są jakieś pytania?
-_-"
jakby kto pytał
Posted in kryptonim "marzenia" on 21:46 by A.
Pomimo, że wciąż sytuacja w Japonii jest nie za ciekawa, ja wciąż mam obawy i się po prostu boję.
Ale nie poddaję się, wciąż jestem przekonana i pewna swoich decyzji.
Jadę!
a cała akcja dostała właśnie swoje hasło:
"kochaj i szalej, nie myśl co dalej"
o tym co potem, zastanowię się później ;)
Ale nie poddaję się, wciąż jestem przekonana i pewna swoich decyzji.
Jadę!
a cała akcja dostała właśnie swoje hasło:
"kochaj i szalej, nie myśl co dalej"
o tym co potem, zastanowię się później ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)