chyba zaczynam się denerwować...
nigdy nigdzie sama nie byłam przez taki czas
chyba się muszę przyznać...
Posted in Kioto, Kobe, kryptonim marzenia, Nara, Osaka, Tokio, 日本 on 23:46 by A.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bo marzenia są najważniejsze. Theme ligneous by pure-essence.net. Bloggerized by Chica Blogger.
2 komentarze:
Na tym polega cała przygoda:). Ale przynajmniej już tam byłaś, nie przestraszysz się toalety, jak moje koleżanki w zeszłym roku na Naricie.
nie byłam w toalecie na Naricie, a z washletu w hotelu straszliwie się cieszyłam xP
Ahoj przygodo! ;-)
Leave a Comment