za szybko minęły te dwa tygodnie, za szybko
jak lądowałam w Naricie popłakałam się, że znowu jestem w Japonii
gdy startowałam z Narity popłakałam się, że muszę wyjeżdżać
czas zacząć zbieranie i planowanie od nowa, bo ja wrócę jak tylko się uda
a teraz polska rzeczywistość, na szczęście jeszcze przez jakiś czas na japońskim haju xD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Po to szara codzienność, żeby doceniać wakacje:).
Leave a Comment