chyba malutki kamień spadł mi z serca

po wielu trudach i bojach w końcu się zdecydowałam i wybrałam nocleg w Osace.
I to nie jest hotel.
To będzie przygoda.
Private room w domu prywatnym. Właścicielka dodatkowo ma bar w okolicy ;-)

to czekam na potwierdzenie i zostaje już tylko Kioto, gdzie w sumie też czekam na jedną odpowiedź.

0 komentarze:

Leave a Comment

Back to Home Back to Top Bo marzenia są najważniejsze. Theme ligneous by pure-essence.net. Bloggerized by Chica Blogger.