dreams
Posted in 2PM, me on 22:23 by A.Otwierasz oczy i widzisz męską, umięśnioną klatę.
Unosisz głowę do góry i nosem trafiasz w zagięcie szyi.
A oczom ukazuje się kształtna linia szczęki.
Cholernie miłe uczucie
Szkoda, że to był tylko sen. I ja się dziwię, że nie mogłam się dobudzić.
chciałam wyjechać to jadę ;-)
Posted in podróżowanie tu i tam, rodzinka on 20:52 by A.a we wrześniu 2014 lecimy większą grupą nurkować na Wyspy Kanaryjskie
mama i ja - część nie wiem już która
Posted in Mamusia, rodzinka on 23:45 by A.oni są cudowni
Posted in 2PM on 21:10 by A.Chcę na ich koncert (obojętnie Korea, Japonia czy Europa) i chcę DVD!
jak to jest, że DVD Arashi kupuję (zazwyczaj) od razu bez zastanowienia się a tu jednak nieco blokuje mnie cena. Czemu te cholerne japońskie wydania są takie drogie...
Rodzina K. na cmentarzu
Posted in rodzinka on 20:38 by A.Idziemy do kolejnego z odwiedzanych przez nas grobów, oczywiście omawiamy wystrój mijanych grobów, pomniki itd. Nagle mój brat się zatrzymuje i cicho parska śmiechem, my się odwracamy i zastanawiamy o co chodzi.
Niby zwykły nagrobek, napis Stanisław Awruk.
[my] Co się stało?
[brat wskazuje na płytę] Przeczytajcie od tyłu
[i my cicho parskamy]
[brat] Aż się człowiek zastanawia czy to nie głupi żart, nie?
dialogi rodzinne
Posted in rodzinka on 00:15 by A.Zdjęcia... znowu ;-)
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 20:14 by A.I jeszcze była szefowa się dopytuje czy zorganizuję pokaz zdjęć jak poprzednio.
Magda w pracy też nie daje mi spokoju w tej kwestii.
A mnie męczy fakt, że jeszcze nie pokazałam zdjęć przyjaciółkom (tylko cholera nie mam kiedy).
Z 4500 zrobiłam zestaw 350-400 zdjęć, obym nic ważnego nie pominęła.
tęsknie za Japonią strasznie...
ledwo wróciłam a już mnie nosi
Posted in on 01:32 by A.Londyn mi się tak trochę po głowie tłucze
a może świąteczny Berlin i grzane wino
w Budapeszcie też dawno nie byłam
zdjęcia
Posted in Kioto, Kobe, kryptonim marzenia, Nara, Osaka, Tokio, 日本 on 00:58 by A.z Japonii wróciłam z niemal 4 i pół tysiącem zdjęć xD
nie mam czasu ich przejrzeć i wybrać odpowiednich do pokazania
// edit 16.10.2013
po pierwszej selekcji pozostało trochę ponad 1200 zdjęć, wciąż o co najmniej 800-900 za dużo do ogólnego pokazywania xD
rach ciach i minęło
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 23:32 by A.jak lądowałam w Naricie popłakałam się, że znowu jestem w Japonii
gdy startowałam z Narity popłakałam się, że muszę wyjeżdżać
czas zacząć zbieranie i planowanie od nowa, bo ja wrócę jak tylko się uda
a teraz polska rzeczywistość, na szczęście jeszcze przez jakiś czas na japońskim haju xD
ostatnie godziny
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 01:14 by A.mam za dużo rzeczy
nadal nie wiem, który aparat wziąść
czy wszystko mam?
a tak właściwie to czy ja nie śnię??
przedwyjazdowo-stresowo
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 02:12 by A.Bardzo pomocne było dzisiejsze spotkanie z dziewczynami, och jak ja bym chciała Was zabrać ze sobą. Dlatego tym bardziej mam nadzieję, że nasza wielka wspólna babska wyprawa dojdzie do skutku na wiosnę 2015. Wierzę w nas, że nam się uda ^^
Fura ciuchów ułożona na łóżku czeka na drugie przejrzenie i zapakowanie do walizki.
Właśnie skończyłam pakować główną kosmetyczkę (ale chyba muszę się przepakować do większej).
Makijaż i resztę zapakuję jutro.
Jutro to dopiero będzie wieczór i noc.
Muszę wszystko zapakować od A do Z. Walizy, walizki i walizeczki.
Zdecydować, który aparat/aparaty wziąć ze sobą, Wciąż kusi mnie lustrzanka.
Muszę ogolić nogi, pachy. Wyskubać brew.
I posprzątać burdel w dużym pokoju.
na szczęście tatuś wrócił dziś w miarę normalnie (12 w nocy, a nie 6 rano jak wczoraj) i zapowiada się, że jutro też przyjdzie wcześniej i będzie mnie za rękę trzymać jak będę się odprawiać online.
no i wygląda a to że odwiezie mnie na lotnisko.
Czasami mam wrażenie, że 2 lata temu aż tak się nie denerwowałam jak teraz. Ale to pewnie złudzenie.
Rany czy ja wszystko ogarnę. Pociągi, zmianę miast, hotele... aaaaaaaa
Zwariuję zaraz i się popłaczę z tego stresu.
jeszcze w sprawie bileciku
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 01:57 by A.I tego będę się trzymać - cieszyć się, że znowu uda mi się pójść na koncert Arashi, gdzie na 160 000 biletów jest pewnie z milion chętnych.
Dostałam też info od Amandy, że mój bilet już jest w drodze do mojego hotelu. Teraz tylko muszę spróbować się z nią umówić i znowu spędzić miły wieczór na wspólnym fankowaniu xD
I think I am a little bit disappointed
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 01:47 by A.no więc cuda dwa razy się nie zdarzają a ja sobie wykrakałam...
moje siedzonko jest praktycznie na samym szczycie stadionu, daaaaleko od sceny (dobrze, że kupiłam sobie lornetkę. choć może lepiej było kupić lunetę).
może gdybym jednak skusiła się na opcję "najlepsze w mojej cenie" to bym coś bliżej i lepiej trafiła. Ale liczyłam na cud. Teraz to sobie mogę gdybać i tak nic nie zmienię, a tylko się mocniej zdenerwuję.
Plusy w tym wszystkim są malutkie trzy: siedzę tuż przy przejściu (miejsce nr 1), względnie na przeciwko sceny (tylko cholernie daleko) i będę miała niezły widok na plecy Arashów jak będą (o ile będą) występować wokół znicza olimpijskiego.
No i najważniejsze będę tam i znowu ich zobaczę.
ale chwilowo chce mi się płakać...
robótki ręczne - odcinek 5
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, uchiwa on 01:38 by A.dodać jakieś ozdobniczki.
mam nadzieję, że wyjdzie ładnie
no bo oczywiście nie może być za różowo...
Posted in 日本 on 23:57 by A.no i z tego powodu mój bilecik wciąż jest jeszcze u właściciela, bo nie miał jak dojść na pocztę :/
zakupy
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 21:37 by A.piękne czarne eleganckie i zarazem sportowe a do tego nazywają się:
a w sklepie ze skarpetkami machał do mnie kotek szczęścia ;-)
czas jechać!
ma się ten refleks ;-)
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 21:58 by A.robótki ręczne - odcinek 4
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, uchiwa on 18:12 by A.waiting
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio on 19:01 by A.Po weekendzie powinn dostac wiadomosc od Amandy na temat miejscowki.
Ciekawe gdzie tym razem bede siedziec
różności przedwyjazdowe
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 17:38 by A.- a ja wciąż nie mam sandałków
- po za tym wszystko chyba kupione
- nie zrobiłam listy co chcę wziąć, ale jak tak myślę to to 46kg może być mało xD
- z dobrych wieści - uchiwa idealnie mieści się do kabinówki
- są też już wycięte szablony do literek do "enjoy" i "storm"
- stres już narasta
- czego nie mam?
tak coś czułam, że to byłoby za piękne
Posted in 2PM, Frankfurt, koncertowo, kryptonim marzenia on 21:56 by A.robótki ręczne - odcinek 2
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, uchiwa on 22:16 by A.I chyba nic więcej nie uda mi się domyśleć do wyjazdu, a jeszcze ucieka mi weekend przez nurkowanie.
co można wymyślić do Arashi ARAFES?
Mama i ja - part kolejny
Posted in Mamusia on 22:06 by A.[M] 2KC bierzesz?
[A] Nie będę pić
[M] Apap... witaminy... może test ciążowy?
[A] To po powrocie xD
kochaj i szalej, nie myśl co dalej... jakoś się ułoży
Posted in 2PM, Frankfurt, koncertowo, kryptonim marzenia on 23:50 by A.Nie wiem co mam zrobić, bo jak zwykle czego nie zrobię będę zła na siebie. Każda decyzja jest zarazem zła i dobra.
i chyba jak zwykle skończy się "kochaj i szalej, nie myśl co dalej... jakoś się ułoży".
w końcu z Arashi w tym roku też nie tak różowo było z podjęciem decyzji. Ale w końcu stwierdziłam, że tyle oszczędzałam na koncert, że rezygnacja to jednak byłoby poddanie się a ja naprawdę chcę zobaczyć ich znowu. I znowu się udało. Cieszę się ogromnie.
A wydane pieniądze... cóż... wyparłam to z pamięci i nie chcę o tym myśleć. Uznałam, ze warto to warto :-)
teraz podobnie mam z tymi 2PMkami, no bo to zaraz po powrocie niemal, że to nie ich solowy koncert, że milion innych spraw. A z drugiej strony nadal jestem młoda, a domeną młodości są różne odcienie szaleństwa. A że mniej lub bardziej stać mnie, to czemu nie zaszaleć i nie zobaczyć ukochanych chłopców.
A jak później ogłoszą pełen koncert?
no to co, pojadę znowu xD
Super happy!!!
Posted in Arashi, koncertowo, Tokio on 18:30 by A.jest, jest, jest
bilecik na Arashi jest MOJ!!!
znowu ich zobacze
Chciec to moc
Posted in on 16:42 by A."Zatem róbmy to co lubimy w życiu. Jeśli naprawdę chcemy, marzenia się spełniają. Nasza determinacja jest w stanie pokonać wiele barier, które na pierwszy rzut oka są nie do pokonania. Nie znamy przecież do końca naszych możliwości. Trzeba próbować, a nie od początku myśleć, że nie da się, bo jest za trudne. Nagle świat się otwiera. A my patrzymy wstecz i przebyta droga wydaje się taka krótka. Przed nami wielka niewiadoma, która czasem może przerażać. Jednak niewiadoma staje się wiadomą"
Piotr Morawski
Planowe przyjecia
Posted in on 12:21 by A.podczas przyjecia na oddzial zestaw standardowych pytan, a wsrod nich
[pigula] nalogi?
[ja mialam chcec powiedziec] piekni chlopcy
ticket.co.jp
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia on 22:21 by A.i co mnie podkusiło, żeby podglądać
yeny
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 20:26 by A.I powiem szczerze nie wiedziałam co mu odpisać
no bo właściwie dlaczego jadę z gotówką?
czy to już stres?
Posted in Kioto, Kobe, kryptonim marzenia, Nara, Osaka, Tokio, 日本 on 20:13 by A.Wyjeżdżam za trzy tygodnie a nie mam konkretnego planu co chcę zobaczyć. Krecik jedzie za ponad pół roku a już intensywnie planuje zwiedzanie. Wyszukuje atrakcje.
To nie tak, że zamierzam siedzieć w hotelu i nic nie robić. Ale chyba bardziej na żywioł idę.
ale czy to słuszne działanie?
dodatkowo też chyba źle rozplanowałam i będę miała mało czasu w Tokio. Wygląda na to, że głównie spędzę czas pod stadionem olimpijskim. Dodatkowo poniedziałek jest świętem, więc część rzeczy może być zamknięta.
stąd odwrotu nie ma już
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia on 00:19 by A.więc wysłałam request do Amandy, pięniążki na paypalu czekają.
niestety tak jak patrzyłam to chyba z moim budżetem tegorocznym będę musiała poczekać aż zostaną ujawnione miejscówki i ludzie za mniejsze pieniądze będą gorsze miejsca sprzedawać. Ale nie tracę nadziei, że coś specjalnie dla mnie się trafi i będzie to niezłe miejsce (nie liczę na swoje szczęście by trafić coś podobnego jak dwa lata temu. takie cuda się nie zdarzają).
a teraz kobieto zacznij się cieszyć.
Zobaczysz znowu Juna na żywo ^^
Arashi style
Posted in Arashi on 20:46 by A.a może jednak...
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia on 19:09 by A.dwa lata temu było zdecydowanie łatwiej, Arashi byli dla mnie najważniejszym zespołem i wtedy zrobiłabym naprawdę wszystko by ich zobaczyć.
A dziś naszła mnie refleksja czy to jest warte TAKICH pieniędzy.
by mieć pewność i mieć nadzieję, że a nuż trafi się dobre miejsce musiałabym zapłacić niewiele mniej niż 2 lata temu. Niestety nieco przekracza założony fundusz biletowy. Za wiadomo, że marne miejsce niewiele mniej.
ale nie jest też tak, że mnie nie stać.
nie wiem co robić
ustawiałam wyjazd znowu pod kontem koncertu, a teraz mam wątpliwości...
robótki ręczne - odcinek 1
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, uchiwa on 20:35 by A.w chwili obecnej to puste płótno, które trzeba zapełnić przed koncertem/koncertami.
O ile poprzednim razem miałam piękne hasełko na uchiwę wymyślone, tak tym razem nie mam zupełnie pomysłu.
a czas ucieka
zapamietać
Posted in praca on 22:48 by A.jak mi dziś budzik zadzwonił to byłam pewna, że zaspałam i dzwoni do mnie Kasia z pytaniem czemu mnie jeszcze w pracy nie ma xD
no to najważniejsze chyba gotowe
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 21:59 by A.Roger Waters The Wall
Posted in koncertowo, kryptonim marzenia on 23:58 by A.Za każdym razem "The Wall" (czy to płyta, film czy show) wzbudza we mnie niezmienny zachwyt i wiele emocji.
zbieg okoliczności?!?
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia on 23:53 by A.znowu w sprawie biletu
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 23:06 by A.Tylko wciąż nie mogę się zdecydować.
Najchętniej poszłabym na ten koncert 21.09., ale to dzień mojego przylotu i boję się, że jeśli samolot (tfu, tfu) się spóźni to bilet pójdzie się bujać. I tego bym sobie nie darowała.
Gdyby mi się udało 21.09. to wtedy mogłabym 22.09. ponownie przyjść pod stadion i powspominać ;-)
ryzykować czy nie ryzykować
znowu się wyrobiłyśmy z pracą jeszcze wcześniej niż zwykle ;-)
Posted in praca on 22:27 by A.za mało pracy - źle
no nikt mi nie dogodzi xD
jest 21. a my wszystko mamy zrobione, zostały mi drobiazgi do wykończenia (raptem kilka godzin mi to zajmie), więc najbliższe 10 dni w pracy będzie wyglądać tak:
w sprawie biletu
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia on 20:52 by A.i czy w ogóle iść... bo ceny są z kosmosu, wyższe niż dwa lata a nawet rok temu. Co nawet przy niższym kursie yena staje się kwotą astronomiczną (nawet dla mnie). Może się nawet zdarzyć, że nie do przeskoczenia...
no ale próbować będę mimo wszystko, bo zdarzają się i w normalnej cenie.
Pytanie czy Amandzie uda się taki dla mnie upolować
ehhh
tylko jak znam siebie, tak się napaliłam na ten koncert, że rezygnacja z niego będzie bardzo ciężka, bardzo...
chyba się muszę przyznać...
Posted in Kioto, Kobe, kryptonim marzenia, Nara, Osaka, Tokio, 日本 on 23:46 by A.nigdy nigdzie sama nie byłam przez taki czas
dialogi przeróżne
Posted in Mamusia, 日本 on 23:23 by A.[BS]: Agata jedzie do Japonii?
[M]: Tak, jedzie.
[BS]: A będzie mieszkać w tym samym miejscu?
[M]: W Tokio tak. A potem jedzie do Osaki i Kioto.
[BS]: (opad szczęki) Sama jedzie?
[M]: No sama...
[BS]: (opad szczęki na podłogę)
Swoją drogą ciekawe skąd to nagłe zainteresowanie i w ogóle wiedza, że się w tym roku wybieram.
taka lista na szybko co zobaczyć bym chciała
Posted in Kioto, Kobe, kryptonim marzenia, Nara, Osaka, Tokio, 日本 on 00:17 by A.-> Shin-Okubo i Koreatown
-> Skytree
-> Ginza
-> wleźć na Tokyo Tower
Osaka
-> Osaka Castle
-> Akwarium
-> Dotombori by night
-> muzeum chińskich zupek ;-)
Nara
-> jelonki
Kobe
-> ślady po trzęsieniu ziemi z 1995 (nabrzeże)
-> muzeum sake
Kioto
-> wielkie polowanie na Gejsze i spacer po Gion
-> milion i jedna świątynka
2PM in Frankfurt
Posted in 2PM, koncertowo, kryptonim marzenia on 23:19 by A.Muszę przyznać, że wielki wpływ miało parę życzeń urodzinowych, które dostałam w tym roku :D
zwłaszcza te od Ally: "(...) żeby spontan życia był podstawą, objawiał się m.in. teatrem, koncertem a nawet wystawą (...)"
no a Matką Chrzestną wyprawy do Frankfurtu została Bisia, bo to przez cudowne opowiadanie, które dostałam od niej stwierdziłam że ja po prostu muszę ich zobaczyć na żywo choć przez chwilkę.
I choćby tylko ich występ miał się ograniczyć do zaśpiewania koreańskiego hymnu i "Arirang", to myślę że warto ;-)
o innych szalonych pomysłach w następnym odcinku ;-P
P.S. We can met in Frankfurt and I will do everything to do this ;-)
http://youtu.be/Usd34F_aNOM
What to do, what to do...
Posted in 2PM, koncertowo, kryptonim marzenia on 21:08 by A.raz jestem pewna, że to dobry pomysł i że to zrobię.
a potem zaczynam się zastanawiać czy warto?
gdyby to był pełen koncert 2PM to nie miałabym żadnych wątpliwości, żadnych. A to będzie tylko gościnny występ na historycznym koncercie. Nawet nie wiadomo czy zaśpiewają coś swojego. Na razie niewiele w ogóle wiadomo.
ale zobaczyć ich na własne szaroniebieskie oczy... marzenie ^^
i niestety - miewam szalone pomysły xD
różne takie
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 19:28 by A.Z takich rzeczy, do których termin ma znaczenie to już tylko ewentualnie JRPass, żeby zdążył do mnie przyjść.
No jeszcze bilet na koncert, ale to też jeszcze nie teraz. Myślę, że akurat jak mi się lokatka skończy z końcem lipca to będzie dobry czas na kolejny kontakt z Amandą i przesłanie jej pieniędzy.
Ostatnia rzecz to wymiana pieniędzy. I tu mam dwa problemy:
- ile wziąć?
- kiedy wymienić? (teraz? a może później będzie lepszy kurs)
jeszcze tylko 2 miesiące i się widzimy
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 00:48 by A.Mama i ja - znowu
Posted in Mamusia, rodzinka on 22:16 by A.Sprzątamy mój pokój. Mama znajduje pudełeczko po BB Kremie, na opakowaniu chyba Brown Eyed Girls.
[M pokazuje pudełeczko i patrzy wymownie, żeby wyrzucić]: A to?
[A patrzy równie wymownie, by może jednak zostawić]
[M]: Ale to dziewczynki..
i pudełeczko wylądowało w śmietniku
po chwili
[M]: Wy nie lubicie dziewczynek
Mama i ja - część kolejna
Posted in 2PM, Mamusia, rodzinka on 00:56 by A.[A]: I wiesz? Jak się dobrze postaram to może uda mi się pojechać do Frankfurtu.
[M]: Wiem, że pojedziesz do Frankfurtu. Bo jesteś wariatka.
jak mama dobrze mnie zna ;D
organizacja - punkt 2 i 3 odhaczony
Posted in Arashi, Kioto, kryptonim marzenia, 日本 on 00:51 by A.Z małą wątpliwością, ale i Kioto już też zarezerwowane.
Wszystkie hotele już są. Mogę się spokojnie zająć transportem.
* bilet na samolot jest
* hotele sztuk 4 jest
* paszport jest
następnie trzeba zająć się transportem "JRpass or not JRPass, oto jest pytanie"
a jak skończy się lokata to trzeba zaaranżować bilet na "ARAFES"
a potem już tylko kwestia kieszonkowego ;-)
w sprawie JRPass
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 22:59 by A.I wychodzi na to, że jest na granicy opłacalności a nawet nie opłaca.
Znaczy ciężko mi jest wyliczyć pojedyncze przejazdy po mieście, miastach. Bo nie umiem przewidzieć ile razy, gdzie i czym będę jechać. A może pójdę na piechotę.
Tylko, że to wygoda mieć jedną kartę i się nie przejmować biletami, rezerwacjami. Zresztą i tak potrzebować będę dodatkowej karty na "przejazdy poza JR line".
nie jestem przekonana
somebody stops me
Posted in 2PM on 23:23 by A.2PM wystąpią jako guest na koncercie we Frankfurcie 26.10.2013
chyba malutki kamień spadł mi z serca
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, 日本 on 22:33 by A.I to nie jest hotel.
To będzie przygoda.
Private room w domu prywatnym. Właścicielka dodatkowo ma bar w okolicy ;-)
to czekam na potwierdzenie i zostaje już tylko Kioto, gdzie w sumie też czekam na jedną odpowiedź.
ja chyba jednak pojadę do Ciechocinka
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 23:37 by A.Tokio na szczęście potwierdzone zaklepane.
Narita potwierdzona zaklepana.
Osaka - wysłane zapytanie (pokój bez łazienki, ale robi fajne wrażenie i tani).
Próbuję przebrnąć przez Kioto.
a jeszcze czeka mnie doktorat z JRPass.
Bo kurcze opłaca mi się i nie opłaca zarazem (jest tak naprawdę na granicy opłacalności).
Na szczęście jak już ogarnę noclegi i pociągi, to najgorsze będzie za mną.
Ale do tego czasu o-s-z-a-l-e-j-ę!
kryzys...
dialogi rodzinne ciąg dalszy
Posted in rodzinka on 23:40 by A.W którymś pokoju była kwestia czy to prysznic czy toaleta jest w pokoju
[ A ]: a co mam się myć w kiblu?
[ T ]: nie, lepiej sikać do wanny
(chwila minęła, wczytałam się dokładnie i wszystko stało się jasne)
[ A ]: i to by mi się podobało?
[ T z pełnym przekonaniem ]: to sikanie do wanny? taak
xD
nocleg - Tokyo
Posted in kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 21:42 by A.Pierwszy mój wybór to ten sam ryokan co dwa lata temu. Niezła okolica i przede wszystkim znana mi. Było miło i przyjemnie. No i nie ma "godziny policyjnej" ;-)
horoskop 14.07.
Posted in on 18:30 by A.Dzień ten być może zaowocuje dla Ciebie rozwiązaniem jakiegoś problemu. Może znajdziesz wyjście z trudnej sytuacji w której w jakiś sposób dotąd tkwiłeś.
hehe... bo chyba udało się wreszcie rozwiązać kwestie rozkładu dni i miast w misji Japan 2013
same problemy ;-)
Posted in Kioto, koncertowo, Osaka, Tokio, 日本 on 00:05 by A.Co sobie wymyślę to zaraz coś wyskakuje.
I tak na przykład wymyśliłam, że pojadę zobaczyć najpiękniejszy zamek - Himeji to się okazało, że jest w remoncie do 2015 i zamiast pięknie górować nad miastem jest przykryty wielkim namiotem (tu widać jak teraz wygląda: http://www.winknet.ne.jp ). Choć podobno i tak warto go zobaczyć.
Pogubiłam się już też w tym co gdzie zobaczyć. Co zobaczyć w Kioto, co zwiedzić w Osace. Pojechać do Himeji czy może jednak do Kobe.
oszaleję niedługo a czas nieubłaganie tyka i ucieka, a hotele się same nie zarezerwują.
tak trudno podjąć decyzję xD
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 21:12 by A.gdybym wybrała Tokio...
ze względu na koncert (koncerty, bo może nie kupię dwóch biletów ale nikt nie zabroni mi posiedzieć pod stadionem xP) robi mi się mało czasu. Dwa dni i dwa wieczory raptem. A wiele miejsc do odwiedzenia, zobaczenia. Mogłabym też wybrać się do Chiby i spróbować zjeść u rodziców Aiby ;-)
gdybym wybrała Kioto...
akurat ekstra dzień wypadałby w sobotę, więc a nuż większa szansa na zobaczenie jakiejś Gejszy. A po za tym będzie to moja pierwsza wizyta w tym urokliwym miejscu i trzy dni mogą być nieco za krótkim czasem na zobaczenie wszystkiego.
gdybym wybrała Osakę...
mimo że spędzę tam najwięcej czasu, myślę że wciąż będzie go za mało. Mogłabym na spokojnie do Zamku Himeji pojechać albo gdzie mi się jeszcze spodoba. Po za tym w samej Osace na pewno mnóstwo do odwiedzenia.
co tu robić, co tu robić xD
no to już oficjalnie
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 23:14 by A.dialogi pracowe 3
Posted in praca on 22:40 by A.Kasia: "Czy możemy to zrobić jutro?". Jakbyśmy nie wiadomo co mieli robić
Karola: Nie bądź taka łatwa
Kasia: Dzisiaj albo wcale xD
OMG OMG OMG
Posted in kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 22:36 by A.podczas sprawdzania różnych możliwości lotu stwierdziłam, że a spróbuję kupić. Okazało się, że paszport nie jest do tego jednak potrzebny i po prostu kupiliśmy.
W tym roku lecę Lufthansą.
a ile było cyrków z wyborem miejsca. Mam nadzieję, że tata ma rację i nie będzie z kuchni śmierdzieć przypalonym żarciem a stewardesy nie będę tłuc się zbytnio talerzami ;P
najlepsze miejsca już były zajęte. I gdybym wcześniej spróbowała kupić a nie głupio czekała na paszport (skąd mi się wzięło, że potrzeba paszportu do biletu to nie wiem) to może były by miejsca takie jak chciałam.
No nie ważne.
Najważniejsze, że lecę!!!
teraz tylko zarezerwować noclegi (całe 14 nocy!), kupić JRPass lub inne bilety. No i zorganizować sobie atrakcje na ten cały czas.
p.s. oczywiście popłakałam się po kupieniu.
xD
Posted in 2PM, Arashi on 20:53 by A.You can’t buy happiness, but you can buy 2pm or Arashi stuff, and that’s pretty much the same thing.
pierwsze plany
Posted in Kioto, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 22:44 by A.Mam już wstępnie rozplanowane dni i miasta (3 dni w Tokio, 3 dni w Kioto, 7 dni w Osace i dzień w Naricie).
Trzeba wybrać i zarezerwować hotele/ryokany w trzech a właściwie czterech miastach. Wstępnie już nawet kilka wybrałam. I teraz nie wiem czy może zaszaleć i wybrać futon, czy może trybem oszczędnościowym bardziej i wybrać normalny hotel. Tylko, że ja uwielbiam futon i strasznie tęsknie za zapachem tatami.
Muszę też zrobić doktorat z JRPass. Bo o ile przydaje się przy pociągach dalekosiężnych (a czekają mnie dwie długie podróże), to zupełnie nie mam pojęcia jak będzie działać w Osace i Kyoto. No i jest jeszcze moja planowana wycieczka do Kobe i Nary, a może i do zamku Himeji.
No i chyba zmieszczę się w zaplanowanym budżecie (chyba, że zaszaleję z pamiątkami xP)
AraFes
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 20:09 by A.i tym razem postaram się nie przegapić głosowania na piosenki ;-)
muszą dla mnie zaśpiewać moje ulubione
nadal chyba nie wierzę
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 22:42 by A.czasem szczęście się do mnie uśmiecha
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 14:43 by A.właśnie odpisała mi Amanda... koncert Arashi ARAFES będzie na stadionie w Tokio w dniach 21-22.09., czyli wprost idealnie!!!
Czyli lecę 20.09. do Tokio, idę na koncert i taka naładowana pozytywną energią będę zwiedzać Japonię aż do mniej więcej 05.10.
wciąż nie wierzę
czy ja przypadkiem nie śnię??
zaczyna się dziać
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 13:08 by A.I tak jak dwa lata temu z sercem na ramieniu będę czekać na ogłoszenie dokładnych dat i miejsc i zastanawiać czy mi się uda ich zobaczyć. Mimo że tym razem w grę wchodzą aż dwa miasta (ale niestety jeden weekend), boję się że akurat w czasie mojego pobytu będą nie tam gdzie trzeba albo akurat będzie przerwa.
nienawidzę mojego czarnowidztwa...
ciekawe za ile można polecieć ;-)
Posted in kryptonim marzenia, Osaka, Tokio, 日本 on 22:46 by A.Oby za miesiąc były równie fajne promocje i ceny utrzymały się na podobnym poziomie.
Choć prawda jest taka, że i tak polecę (chyba, że cena skoczy do ponad 4000 to się wtedy może zastanowię)
memories
Posted in Arashi, kryptonim marzenia, 日本 on 23:32 by A.popłakałam się (eh te hormony)
chcę ich znowu zobaczyć
Inteligencją to ja się nie popisałam... wrrr...
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 18:27 by A.W sumie nadal mam jeszcze czas.
Nie pomyślałam tylko o jednym... że ja tego paszportu będę potrzebować do zakupu biletu lotniczego. Czyli zakup biletu na samolot odsunęłam sobie o jakiś miesiąc. Na koniec lipca, niecałe dwa miesiące przed planowanym wylotem.
Mam nadzieje, że za swoją głupotę nie będę musiała dużo dopłacić...
edit:
paszport jest gwarantowany na 25.07., ale może być też wcześniej
dobry zwyczaj nie pożyczaj
Posted in on 23:21 by A.rzygać mi się chcę za każdym razem jak myślę, że znowu mam S. przypomnieć o moich pieniądzach. A ona udaje, że nic się nie dzieje i dzielnie olewa moje maile. Dziś wysłałam kolejnego maila na trzy znane mi jej adresy mailowe. I co? i nic... a o ile nie zmieniła nawyków, to wiem że jest non stop online. W końcu się złamię i do niej zadzwonię, albo będę nękać smsami.
wróćmy na chwilę do podróży (i pieniędzy)
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 01:09 by A.Teraz kwestia aranżacji wydatków i pożyczek od rodziców tak by jeszcze na koncert starczyło.
Ale jestem dobrej myśli, że jak koncert będzie wtedy co i ja w Japoni to ja na niego pójdę ^^
...
Posted in on 23:41 by A.Life is made of moments
Encounters
Dreams
Choices
Life is made of Bonds
Love
Friendship
Understanding
Life is made of moments
Ephemeral moments but
in the memory
ETERNAL
i tak i nie... horoskop na dziś
Posted in on 20:25 by A.takie tam
Posted in Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 23:49 by A.tylko niech Arashi wreszcie podadzą terminy swojej trasy koncertowej. Spodziewam się jej w przeciągu tego miesiąca, choć mogą też podać w lipcu. Daty lipcowych "Waku Waku no Gakko" podane, teraz czekam na trasę. AAAAAAAaaa oszaleję. No i mam nadzieję, że bilety staniały.
fajnie by było jakby ktoś jeszcze w czasie mojego pobytu wystąpił w Tokio lub Osace.
Kurcze, gdyby nie to zawieszenie to mogłabym już sobie wszystko powoli zacząć planować. A tak tylko mogę sobie gdybać, że to czy tamto bym chciała.
chyba jestem idiotką, że układam wyjazd pod koncert...
tak liczę i liczę
Posted in Arashi, kryptonim marzenia, rodzinka, 日本 on 23:47 by A.wiadomo z drobną pomocą rodziny (mam najwspanialszego Dziadzia na świecie i Babcię też i Rodziców)
Ale jeśli dobrze sobie wszystko szacuję to i pojadę do Japonii na dwa tygodnie i zobaczę Arashi (jeśli oczywiście będą koncertować w czasie mojego pobytu - choć w sumie ja znowu układam mój wyjazd pod ich koncert). Fajnie by było jeszcze zobaczyć jakiś inny koncert, ciekawe czy ktoś z k-pop landu będzie występował wtedy ;-P
hate money
Posted in kryptonim marzenia, 日本 on 01:00 by A.Czy tym razem już mając pewien okrągły fundusz, uda mi się zrealizować kolejne marzenie na dwu tygodniowy pobyt w Japonii?
raz mam wrażenie, że mi się uda a za chwilę, że mi zabraknie...
Grown...
Posted in 2PM on 22:45 by A.They have GROWN....They GROWN as men
They GROWN as brothers
They GROWN as musicians
They GROWN as entertainers
They GROWN as singers
They GROWN as composers
They Grown as actors
am I crazy?!?
Posted in 2PM, Taecyeon on 22:46 by A.nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła czegoś szalonego. I nie chodzi tym razem o zamówienie ciężarówki pełnej płyt (choć swoją drogą 3 DVD iść do mnie powinny, a dwie inne CD czekają na oficjalną datę wydania).
2PM ogłosiło w pewnym sensie konkurs. Ich nowy program w TV nazywać się będzie "A song For You from 2PM" i można zgłaszać swoje prośby za pomocą video-wiadomości.
zgadnijcie co zrobiłam?
tak... zgłosiłam się xD
dialogi pracowe 2
Posted in praca on 22:58 by A.M: lepiej, moja siostra jest księgową
P: mój chłopak jest księgowym
K: a Ty co powiesz?
A: ja jestem księgową
dialogi pracowe 1
Posted in praca on 22:56 by A.takie rzeczy tylko u mnie w biurze ;-)
paczusie i cło
Posted in Arashi, BigBang, WooBaby, 日本 on 20:15 by A.moje biedne (obie) paczusie z Japonii zły celnik zatrzymał na cle
i teraz nie dosyć, że obie kosztowały mnie niemal majątek ;) to jeszcze za pewne będę musiała cło zapłacić i vat :(
tyle paczek już dostałam, dlaczego akurat te zatrzymali??
gdyby...
Posted in 2PM, Arashi, koncertowo, kryptonim marzenia, 日本 on 19:11 by A.gdybym nową pracę znalazła wcześniej
gdybym nie pożyczała nikomu pieniędzy
gdybym...
miałabym dużą szansę pojechać do Japonii i w kwietniu na koncert 2PM i na jesieni na dwutygodniowe wczasy...
gdybym...
a ja nie wiem czy uda mi się na druga połowę roku odpowiednią kwotę uzbierać
mam nie równo pod sufitem
Posted in 2PM, koncertowo, kryptonim marzenia, Tokio, 日本 on 01:20 by A.A gdyby tak polecieć na kilka dni do Tokyo na koncert 2 PM? xD
na samolot już mam, kwestia biletów na koncert, noclegu i wydatków
z kredycikiem miałabym szansę zrealizować plan szalony, tylko, wtedy mogę zapomnieć o dwutygodniowym planowanym pobycie na jesieni...
dialogi rodzinne
Posted in 2PM, Mamusia on 01:17 by A.A: jestem nienormalna xD
M: masz to po mamusi :D